Kości Zenka

Keona

Tu leży Zenek, bestialsko zamordowany przez członków Gangu Ostrego Kła. Niech spoczywa w spokoju.

Black Death

Przyszedł, popatrzył kpiąco na szczątki Zenka. Za nic nie mógł zgadnąć, co to za zwierzę. - Gdyby przynajmniej żył... - Powiedział do siebie z ironią.

Yennefer

Weszła oblizując pysk starannie po sytym obiedzie . "Znów on" -pomyślała i przewróciła oczami.Spojrzała z ironią na szkielet.Szturchnęła go łapą . Dla niej dawł naprawdę ładny klimat dla otoczenia.Powąchała go.Śmierdział zgnilizną i niczym innym . Prychnęła nie usatysfakcjonowana zapachem.Znudziło się jej rozpoznawanie zwłok.Spojrzała lodowatym wzrokiem na lwa . Wyglądał jak dla niej na żałosnego władce jakiegoś stada. Zmrużył gniewnie oczy . "przecież to coś niezasługuje żeby życ"-MYŚl . Strzeliła z ogona porządnie i ułożyła się w jakimkolwiek cieniu.